Zabudowa to nie wszystko – liczy się to czego nie widać

17 maja 2024

Zabudowa to nie wszystko – liczy się to czego nie widać

Z czym najczęściej kojarzy nam się campervan? Jak go sobie wyobrażamy? 

 

W pierwszej kolejności zapewne większość osób ma przed oczami piękną zabudowę meblową, kolorowe poduszki i wiszące lampki nadające klimatu. Piękny obrazek, to trzeba przyznać. Jednak campervan to nie tylko urokliwa zabudowa i klimatyczne dodatki, by czuć się jak w domu, ale także to czego nie widać, a jest niezbędne do życia w domku na kółkach. 

 

O czym mowa?

 

  • Izolacja

 

Podstawa budowy kampera. Choć jej nie widać to bez niej ani rusz. Tak naprawdę dzięki izolacji można komfortowo podróżować niezależnie do pogody. Zaizolowany pojazd nie traci tak szybko ciepła, ani też nie nagrzewa się w środku tak drastycznie. Do tego jest szczelny, więc żaden deszcz, czy wichura nie będą straszne.

 

  • Wygłuszenie

 

Podróż camperem ma być przyjemnością i przede wszystkim odpoczynkiem. Dla większości osób jest to też ucieczka od codziennego hałasu miejskiego życia. Dlatego wygłuszenie pojazdu to kolejny kluczowy element dla komfortu wycieczki. Wygłuszony kamper to mniej męczących dźwięków z zewnątrz podczas jazdy. Cisza i spokój podczas jazdy są na wagę złota.

 

  • Instalacja elektryczna

 

Drobne przewody, które w domu pochowane są w ścianach tu również znikają pod przykryciem pięknej zabudowy. Jednak są one konieczne do prawidłowego funkcjonowania. Każda lampka, gniazdko do podłączenia telefonu wymaga instalacji elektrycznej. A dodatkowo, gdy chcemy pracować zdalnie np. za pośrednictwem komputera to konieczny jest dodatkowy akumulator najlepiej wraz z panelem fotowoltaicznym. 

 

  • Instalacja wodna i gazowa.

 

Jak tu bez tego zrobić sobie, chociaż gorącą herbatę? Ciężko wyobrazić sobie codzienne życie bez dostępu do bieżącej wody w kranie. Nie jest to oczywiście niemożliwe, ale jednak daje to dużo wyższy standard wyjazdu. Zbiorniki na czystą i szarą wodę, przewody, pompka i inne elementy instalacji wodnej często również są sprytnie schowane pod zabudową. Dzięki instalacji wodnej można nie tylko przysłowiowo zrobić herbatę, ale także, umyć naczynia, ręce czy nawet wykąpać się montując prysznic wewnętrzny lub zewnętrzny.

 

  • Ogrzewanie postojowe

 

W kamperze nie ma kaloryfera. Nie bardzo można postawić też „kozę” która będzie grzać, a jednak nikt nie chce marznąć. Dlatego zamiast piecyka montuje się ogrzewanie postojowe często schowane pod fotelem pasażera. Kolejna rzecz, której nie widać, a powinna być w kamperze, zwłaszcza jeśli chcemy podróżować cały rok. Nieduża inwestycja, ale na pewno dzięki niej przyjemniejsze będą jesienne i zimowe wieczory w camper vanie.

 

Te kilka podstawowych elementów przy budowie kampera znika pod zabudową, lecz to dzięki nim nasz campervan może funkcjonować, a my czuć się w nim jak w domu. Warto więc w pierwszej kolejności skupić się na nich podczas budowy kampera, by później nie trzeba było ściągać mebli, żeby „dorobić” którychś z elementów wymienionych wyżej.